Jak to się mówi święta, święta i po świętach. Niestety w takich okresach świątecznych lub dłuższych przerwach od pracy tj. długie weekendy itp. ciężko u mnie z mobilizacją, więc to też powód, że tydzień temu nie było postu.
Tak jak obiecałem, chcę Wam napisać moje wrażenia, odczucia po pierwszych kilku miesiącach prowadzenia bloga. Zacznę od tego, że warto, nie pod względem finansowym, bo nie zarabiam na tym, czy jakimś innym powodem materialnym. Tylko warto robić coś, co sprawia Tobie przyjemność. Dla mnie w natłoku obowiązków jest to idealna "odskocznia" od nich. Ale to nie jedyny powód. W tym krótkim czasie poznałem sporo świetnych osób, nawiązałem wiele kontaktów. Mam nadzieje, że to się nie zmieni, ponieważ to oni sprawiają, że idę na sesje z uśmiechem na twarzy. Przygotowując zestawy i stając przed lustrem często zastanawiam się gdzie, gdzie tym razem wykonać zdjęcia. Dzięki temu blogu, już miałem okazję poznać kilka nowych, ciekawych miejsc. Między innym w tym poście jest budynek, w którym byłem kiedyś, ale nie znałem jego prawdziwego uroku. Nie byłem na samym szczycie jego, sam nie wiem czemu, ponieważ widok jaki można z tego miejsca zobaczyć jest niesamowity. Dla przykładu 2 ostatnie zdjęcia. Nie mogę napisać, że od początku było kolorowo. Bywały górki i inne wzniesienia, które trzeba było pokonać. Dziś piszę ten post z dużym entuzjazmem, ale wiem, że jeszcze wiele przeszkód przede mną. Jestem przygotowany na to :) To jest kolejna rzecz, przez którą nie żałuję podjęcia się pisania bloga. Wypracowuje on u mnie większą wytrwałość i odporność na stres. Powodów dlaczego warto mógłbym wymienić więcej, ale nie jestem z tych co lubią dużo pisać. Niestety.
Na pewno Simple Men potrzebuje zmian, dużych zmian. Wciąż nad nimi pracuję i wierzę, że kiedyś będę miał większe grono obserwatorów niż mam teraz. To bardzo miłe, uczucie, gdy czytasz pozytywne komentarze na temat Twojego stylu.
Już dziś mogę się pochwalić, że w bardzo niedalekim czasie pojawi się mój pierwszy gość na moim blogu, z którym będę miał wspólną sesję. Podpowiem, że jest to blogerka, na pewno mocno rozpoznawalna w trójmieście, ale nie tylko.
Jeżeli chcecie być na bieżąco z moimi postami to polubcie mój fanpag'e. Powyżej nad tym postem wystarczy kliknąć Lubię to :)
Pozdrawiam
SM :)
SM :)
shoes: Caterpillar\ trousers: Jack&Jones\ t-shirt: H&M \ shirt: ZARA MAN \ sweater: H&M
fot. Foto Zdanka
